Quantcast
Channel: Barbrafeszyn | Blog o paznokciach - pomysły • zdobienia • inspiracje
Viewing all 649 articles
Browse latest View live

ALL IN | Mistero Milano jesień 2020

$
0
0

 Nowa jesienna kolekcja Mistero Milano - ALL IN. Jak piszą na instagramie do stworzenia tej kolekcji zainspirowała ich odwieczna miłosna gra tocząca się pomiędzy kobietą a mężczyzną. Żar, nostalgia, upór i zmysłowość. Powiem Wam, że te kolory naprawdę to pokazują! Naprawdę widać tutaj zmysłowość i żar, który idealnie pasuje do aktualnej pory roku. Już chyba na wstępie muszę napisać, że to moim zdaniem najpiękniej dobrana kolekcja tej jesieni!

jesienne holory hybrydowe

Mistero Milano ALL IN

Kolekcja składa się z siedmiu lakierów hybrydowych o bardzo dobrym kryciu. Dwie warstwy przy wszystkich kolorach są w zupełności wystarczające. Trzeba jednak pamiętać o cienkich warstwach, ponieważ pigmentacja jest naprawdę mocna.

Pędzelek jest dość długi, prosto zakończony i lekko puchaty. Nabiera fajną ilość produktu i można nim ładnie manewrować bokiem przy skórkach. Konsystencja całej siódemki jest dość gęsta, wolno spływające. Można dzięki temu podjechać bardzo blisko skórek bez obawy o ich zalanie. Po nałożeniu lakieru na całą płytkę warto chwilę odczekać, żeby ładnie się wypoziomował.  

Mistero Milano ALL IN

Kolekcja ALL IN ma w sobie bardzo jesienne kolory, jednak w lekko ożywionej wersji. Pomarańcz VA BANK, to idealnie jesienna propozycja dla każdej jesieniary. Odważny, ale jakże piękny! Dwie czerwienie z nutką różu, maliny to MOCNA KARTA i AS W RĘKAWIE. Oba bardzo klasyczne, idealne na młodszych oraz starszych Pań. NIEBEZPIECZNA POKUSA, to natomiast coś dla fanek różu w ciemniejszej wersji. 

Najciemniejszy, czyli DAMA KIER, to idealny burgund, po który tak wiele nas sięga właśnie o tej porze roku. Ciemny, ale taka klasyka zawsze się obroni! Na koniec szarość SŁODKIE RYZYKO i morska, ciemna zieleń SZYBKIE ROZDANIE. Choć na początku może się wydawać, że tu nie pasują, to po bliższym poznaniu tylko zyskują! Ta siódemka ALL IN dopełnia się tutaj wprost idealnie. 

all in mistero milano

Wszystkie kolory wyglądają pięknie osobno, ale też razem tworzą idealną całość. Będą świetnie prezentować się w formie zdobień, tych klasycznych, ale też bardzo jesiennych. To odważna propozycja na najbliższe miesiące. Jestem pewna, że każdy znajdzie w niej coś dla siebie. 

Mnie osobiście najbardziej urzekł pomarańcz i sąsiadująca z nim na wzorniku czerwień. Na pewno wykorzystam tę dwójkę w zdobieniu w pierwszej kolejności! Choć przyznam, że mocniejsze burgundy i morskie zielenie też kuszą. Oj dzieje się tu niemało, z czego jestem naprawdę bardzo zadowolona!

A który kolor z kolekcji ALL IN od Mistero Milano Was urzekł najbardziej? Dajcie znać w komentarzach!

mistero milano jesień


Desert Muse | Orly JESIEŃ 2020

$
0
0

 Ostatnio na blogu ciągle pojawiają się wpisy z użyciem hybryd, a przecież to zwykłe lakiery ja osobiście noszę najczęściej! Pora to zmienić, także z radością mogę zaprezentować Wam dziś piękną jesienną kolekcję zwykłych lakierów Desert Muse od Orly

orly Desert Muse

Desert Muse

Desert Muse, to połączenie samych jesiennych odcieni. Nie znajdziemy tu neonu, czy pastelowych kolorów. To przemyślana kolekcja łącząca kolory, które z jesienią kojarzą nam się najbardziej.

Kolekcja standardowo liczy sześć kolorów i znajdziemy je zarówno w wersji zwykłej jak i hybrydowej. U mnie dziś tak jak pisałam we wstępie skupimy się na kolorach z kolekcji zwykłej, ale te hybrydowe są do nich bardzo zbliżone, jak nie identyczne!

orly Desert Muse

Pędzelek we wszystkich lakierach zwykłych marki Orly jest płaski, dość długi i lekko zaokrąglony. Konsystencja dość rzadka, ale w połączeniu z fajnym pędzlem daje nam możliwość dojechania daleko do skórek, bez ich zalewania. Oczywiście tutaj trzeba brać też pod uwagę nasze umiejętności, ale mi osobiście na tych produktach pracuje się naprawdę dobrze. 

Krycie wszystkich kolorów jest naprawdę świetne. Są to dość ciemne propozycje i pięknie pokrywają płytkę już przy pierwszym pociągnięciu pędzla. U mnie standardowo nałożone w dwóch warstwach, zarówno na paznokciach jak i na wzornikach. Nie robią smug i nie sprawiają problemów przy zmywaniu (nie barwią mocno skórek). Ja zawsze pod zwykłe lakiery nakładam bazę, ale jeśli chodzi o top często z niego rezygnuję. 

Zwykłe lakiery Orly mają bardzo ładne wykończenie same w sobie. Oczywiście dochodzi tu kwestia rysowania się produktu, ale topy często rysują mi się równie mocno, także na okres tygodnia, po którym ja stylizację zmieniam, top po prostu potrzebny mi nie jest. Jeśli macie jednak problem z np. wycieraniem się lakiery z końcówek paznokci - wtedy dobry top coat zdecydowanie polecam nakładać przy każdej stylizacji.

jesienne kolory na paznokcie

Kolory w kolekcji Desert Muse, są powiedziałabym neutralne w kierunku chłodnym. Najbardziej od całej kolekcji odstaje najjaśniejszy nudziak Roam With Me, który ma w sobie nutkę różowego odcienia. następnie mamy tutaj czerwień Red Rock, które niestety na zdjęciu poniżej z powodu cienia zrobiła się lekko brązowa oraz Wild Abandon, czyli ciemny fiolet. 

Jeśli chodzi o szarość Sagebrush, to jest ona dość chłodna i dość ciemna. Fajnie łączy się z nałożonym obok brązem z nutką musztardy Canyon Clay. Na koniec mamy najciemniejszą propozycję, czyli granat Midnight Oasis, który tej jesieni jest kolorem bardzo modnym i można zauważyć go w wielu kolekcjach, 

Widać, że kolekcja jest bardzo przemyślana i spójna. Na pewno spodoba się wielu osobą, które szaleją za jesienną kolorystyką. Polecam ją jednak nie tylko ze względu na piękne kolory, ale również za trwałość i bardzo dobrą pigmentację.

orly Desert Muse

Abstrakcyjne zdobienie w jesiennych kolorach | Pierre Rene

$
0
0

 Dziś na paznokciach całkowita abstrakcja. Połączenie pięknych jesiennych odcieni hybryd od Pierre Rene i zwykłego białego żelu. Tutaj precyzja jest nam niepotrzebna. Tutaj liczy się kreatywność!

jesienne paznokcie

Abstrakcyjne zdobienie

Pomysł na to piękne zdobienie znalazłam na instagramie u anna_kitserova. Jej wszystkie prace są cudowne, ale ta szczególnie mnie zauroczyła! Bardzo spodobało mi się to połączenie matów i malutkich złotych elementów. Ja akurat malowałam je hybrydą GOLD od Pierre Rene i muszę przyznać, że w takim wydaniu ta hybryda prezentuje się naprawdę świetnie!

Wszystkie kolory, po które sięgnęłam w dzisiejszym zdobieniu są bardzo jesiennymi propozycjami. Nudziak, beżo-brąz, mocniejszy fiolet no i najbardziej charakterystyczna musztarda. Wszystkie kolorki pięknie się ze sobą łączą i tworzą bardzo jesienny klimat, choć jesiennych elementów w tym zdobieniu brak.

hybrydy pierre rene

Świetny efekt w tym zdobieniu daje połączenie matowego tła z białymi odstającymi elementami i błyszczącym glitterem. Przy takich warstwowych zdobieniach musimy pamiętać o kolejności! Najpierw kolory, następnie matowy top na całość, potem białe elementy i na koniec, najlepiej przy użyciu topu no wipe - wypełnienie glitterowych przestrzeni. Świetna, przykuwająca oko propozycja dla każdego. 

W tym zdobieniu naprawdę można poszaleć z kolorami i do tego bardzo Was zachęcam! Można dobrać hybrydy tak, żeby pasowały na dosłownie każdą porę roku. Zimą wybierzemy propozycje czerwono-złote lub chłodniejsze niebiesko-srebrne. Wiosną możemy wybrać nudziaki, a latem mocne neony. Nic nie stroi na przeszkodzie, żeby poszaleć z kolorami nawet jesienią! 

proste jesienne paznokcie

fall nails

Jeśli chodzi o krycie hybryd Pierre Rene, które wykorzystałam w dzisiejszym zdobieniu, to jest ono naprawdę dobre. Tło, czyli róż z pastelowej kolekcji (recenzja), to wyłącznie dwie warstwy produktu. A jeśli chodzi o resztę kolorów, które wykorzystałam jako elementy zdobienia, to tam mamy wyłącznie po jednej cienkiej warstwie produktu. Oczywiście delikatne prześwity mogą być z bliska widoczne, ale uważam, że efekt końcowy jest jak najbardziej zadowalający. 

Mam nadzieję, że takie abstrakcyjne zdobienie w jesiennych kolorach Wam się spodoba i z chęcią odtworzycie je na swoich dłoniach! 

Użyte produkty:

Róż - Pierre Rene no. 87 HUG

Fiolet - Pierre Rene no. 67 GALAXY

Złoty - Pierre Rene no. 39 GOLD

Musztardowy - Pierre Rene no. 42 CIDER

Beż - Pierre Rene no. 31 PEANUT 

paznokcie hybrydowe

ROYAL collection | FollyNail

$
0
0

Czym charakteryzuje się najnowsza jesienna kolekcja ROYAL od FollyNail? Tym, że oprócz idealnego krycia, mamy tutaj przepiękne, bardzo modne kolory ostatnich sezonów, czyli fiolety i granaty! Kolekcja składa się wyłącznie z pięciu kolorów, ale wydaje mi się, że każda znajdzie tutaj coś dla siebie.

follynail royal

ROYAL collection

Buteleczki już standardowo posiadają na opakowaniach serduszka oddające kolor lakieru oraz jedną literkę. Litery na buteleczkach lakierów z danej kolekcji układają się w napis. Tutaj w kolekcji ROYAL mamy napis QUEEN. 

Wszystkie lakiery są dostępne w pojemności 10ml, a pędzelek jest płaski i prosto zakończony. Konsystencja lakierów jest gęsta ze względu na swoją mocną pigmentację. Nie przeszkadza to jednak w malowaniu, a nawet trochę pomaga, ponieważ lakier bardzo ładnie poziomuje się i pozostaje dokładnie tam, gdzie tego chcemy, To bardzo ułatwia malowanie produktem przy wałach okołopaznokciowych oraz przy skórkach, szczególnie przy manicure kombinowanym. 

lakiery follynail

Każdy kolor z kolekcji ROYAL od FollyNail kryje już przy pierwszej warstwie. Jednak pamiętając o tym, że warstwy zawsze muszą być bardzo cieniutkie, ja z założenia nakładam ich dwie. Dzięki temu uzyskuję też większą głębie koloru oraz mogę ładniej wyrównać krawędzie koloru. 

Praca z tymi lakierami to czysta przyjemność, ponieważ można nimi nie tylko malować całą płytkę paznokcia, ale również tworzyć zdobienia. Ja np. dziś skusiłam się na zdobienie, gdzie wykorzystałam motyw listków oraz tęczowych paseczków. Każdy paseczek to wyłącznie jedna warstwa koloru! Sami widzicie, że to krycie jest naprawdę świetne. 

Malowanie takich paseczków najlepiej podzielić na dwa etapy. Najpierw namalować jasne paseczki i utwardzić je w lampie, a następnie pomiędzy nimi domalować ciemne. Dzięki temu nie będziemy musieli utwardzać każdego paseczka osobno w lampie. To po prostu przyśpieszy naszą pracę. 

Jeśli chodzi o paznokcie z listeczkami, to tam pokusiłam się o dodanie w tle kilku odbić foli transferowej. Lubię ten zabieg, bo sprawia, że zawsze na paznokciach dzieje się troszkę więcej. Listki malowałam produktem Colour Gel, którym śmiało można malować również frencha, czy tworzyć baby boomera. Jedną białą gałązkę pokryłam topem, a drugą posypałam proszkiem akrylowym, żeby jeszcze troszkę w tym zdobieniu namieszać. Moim zdaniem wyszła z tego dość szalona propozycja, ale wciąż dostrzegam tu prostotę :)

Jeśli chodzi o kolory w kolekcji, to tak jak pisałam mamy tutaj wyłącznie fioletowo-granatowe propozycje. I chociaż widzicie je na zdjęciu, to postaram się pokrótce opisać każdy z nich.

Zacznijmy od koloru Orchid Bloom i Jacaranda. To dwie pastelowe urocze propozycje. Jedna z  odrobiną różu, druga z odrobiną niebieskości. Kolor lawendowy jest modny już od kilku sezonów, dlatego kompletnie nie dziwi mnie jego obecność w tym zestawieniu! Kolejną trójkę będzie mi opisać już ciężej, bo choć kolory się od siebie różnią, to ja po prostu mam problem z ich nazwaniem! Mamy tutaj Royal Navy, Blue Ribbon oraz Nightshade. Ten ostatni, najciemniejszy to bardzo głęboki fiolet, który w żadnym wypadku nie wpada w czerń! Dwa poprzednie natomiast, to właśnie kolory na pograniczu indygo, fioletu, granatu i atramentowych odcieni. To bardzo klasyczne, eleganckie propozycje, które spokojnie można nosić przez cały rok.

fioletowe lakiery hybrydowe

#172 Orchid Bloom

#173 Jacaranda

#174 Royal Navy

#175 Blue Ribbon

#176 Nightshade

PROSZEK AKRYLOWY | proste jesienne zdobienia | PB Nails

$
0
0

 Bezbarwny proszek akrylowy, to coś co zawsze wyciągam ze swojej szuflady z początkiem jesieni. Wszystko za sprawą sweterkowych zdobień, które to właśnie w tym sezonie mają swój początek. Sweterki to jednak nie jedyna propozycja zdobienia, które można wyczarować przy użyciu proszku akrylowego. Dziś pokażę Wam jeszcze dwie inne, które możecie spróbować zrobić u siebie, jeśli tylko posiadacie ten magiczny akrylowy puder!

jesienne zdobienie

Zacznijmy od tego, że proszek akrylowy tak naprawdę służy do tworzenia po prostu akrylowych paznokci. Ja jednak z akrylem na całej płytce nigdy do czynienia nie miałam, a sam akryl od zawsze używam wyłącznie do zdobień. Ten, którego użyje dziś to Clear Powder od PB Nails, a jego pojemność to aż 150ml, także starczy na naprawdę wiele, wiele zdobień!

Przy zdobieniach akrylowych ważne jest to, żeby akryl był drobno zmielony, a dodatkowo był po prostu bezbarwny. Można znaleźć różne rodzaje akryli na rynku. Kolorowe, ale też zwykłe białe wykorzystywane do frencha, czy baboomera. Jednak przy zdobieniach typu sweterek najlepiej sprawdzi się proszek akrylowy bezbarwny, ponieważ kolor nadamy mu tym, na co po prostu zostanie nałożony. 

Ważna przy zdobieniach z użyciem proszku akrylowego jest również kolejność. Zawsze najpierw malujemy wzór, następnie sypiemy go proszkiem akrylowym, a dopiero potem utwardzamy! Możemy pokusić się też o zmieszanie produktu kolorowego z małą ilością proszku i wtedy dopiero go posypanie, jednak tutaj dużo zależy od Was, czyli od tego jak wygodniej Wam się pracuje oraz jaki efekt chcecie uzyskać. 

Ja pokażę Wam dziś cztery różne stylizacje z użyciem produktów PB Nails, gdzie za każdym razy wykorzystywałam metodę z malowaniem wzoru lakierami, a następnie posypywaniem go proszkiem akrylowym. Każde zdobienie jest inne i przyznam, ze jestem ciekawa, które z nich spodoba Wam się najbardziej. 

zdobienie z listkiem

 Kolory jesieni

Pierwsza stylizacja, którą stworzyłam z użyciem proszku akrylowego, to coś dla miłośniczek mocnych kolorów. Połączenie malinowej czerwieni chilli bomba (ten kolor kryje wprost obłędnie) oraz żółtego Silvia. Zrobiłam z przy ich użyciu przejście kolorów, które posłużyło mi jako tło do delikatnych listków. Pomalowałam je błyszczącym topem Elastic i wtedy przeszłam do malowania wzoru.

Listki to mieszanka Paintingu PA03 oraz czerwieni w tle, czyli chili bomba. Dzięki takiej mieszance mogłam uzyskać kolorów pomarańczu, który mi najbardziej odpowiadał. Dzięki konsystencji Paintingu miałam komfort malowania, ponieważ produkt nie rozpływał się po płytce. Gdy cały wzór został namalowany, posypałam do akrylem Clear Powder i utwradziłam.

zdobienie sweterkowe

Sweterkowe paznokcie

Bez ciepłego sweterka ciężko przeżyć jesień i to dosłownie! Zarówno ten narzucany na koszulkę jak i malowany na paznokciach musi znaleźć się na jesiennej liście 'to do'. Moja pierwsza propozycja sweterkowego zdobienia jest dość mroczna. Użyłam do jej wykonania ciemnej morskiej zieleni COLD oraz mocnego burgundu dynasty.

wzór sweterka malowałam hybrydą dynasty przy użyciu pędzelka By Caro na błyszczącym tle. Takie zwykły lakier nałożony na błyszczący top może lekko spływać, dlatego warto zachować wtedy większe odstępy pomiędzy elementami wzoru lub utwardzać partiami. Ten sweterek zdecydowanie najpiękniej wygląda w świetle dziennym, gdy pod wzorem pięknie odbija się słońce.

sweterkowe paznokcie

Druga sweterkowa propozycja, to już coś bardziej weselszego, czyli połączenie morskiego COLD z dyniowym pomarańczem pumpkin. Tutaj wzór sweterka malowałam już na zmatowionym topie. Wtedy lakier rozpływa się zdecydowanie mniej, także można pokusić się o drobniejsze wzorki.

Inne wykończenie tła, daje kompletnie odmienny efekt, także zawsze bierzcie to pod uwagę przy tworzeniu swoich sweterkowych zdobień! Pamiętajcie też o tym, że takie zdobienia są dość ciężkie do pokazania na zdjęciach. One zdecydowanie zyskują na wyglądzie na żywo!

paznokcie w dynie

Dyniowe paznokcie

Ostatnia propozycja na dziś, to chyba jedna z moich ulubionych jesiennych motywów! Wzór słodkich małych dyniek w towarzystwie samych nudziaków. Cała trójka pochodzi z kolekcji HARMONY (recencja) i są to kolejno toffi&me, nudella, maybe. Naprawdę jestem w szoku jak taki prosty motyw może być tak śliczny. 

Przy takich drobnych wzorach trzeba uważać troszkę bardziej, żeby elementy nam na siebie nie naszły po posypaniu proszkiem akrylowym. Warto więc zostawiać odrobinę większe przerw, które do czasu posypania i utwardzenia na pewno lekko się zmniejszą.  

Mam nadzieję, że zachęcę Was do eksperymentowania, ponieważ proszek akrylowy to naprawdę dobry przyjaciel wszystkich jesiennych stylizacji!

FABULOUS FALL | B. loves plates

$
0
0

FABULOUS FALL B. loves plates

 Dziś mam przyjemność pokazać Wam uroczą jesienną kolekcji B. loves plates - FABULOUS FALL. Przygotowałam zdobienie z jej użyciem oraz swatche, żebyście na własne oczy mogli zobaczyć jak te lakiery świetnie stemplują i jak świetne krycie posiadają. Jeśli chcecie zobaczyć recenzję poprzednich kolekcji B. loves platec, to wszystkie znajdziecie tutaj. A jeśli interesuje Was konkretnie ostatnia, pastelowa kolekcja Pastel Flowers, to zapraszam pod ten link. Znajdziecie tam nie tylko swatche kolorów, ale również letnie zdobienie z ich wykorzystaniem, także dla każdego coś dobrego.

FABULOUS FALL B. loves plates
W tle lakier Mistero Milano Got My Nails Done

Fabulous Fall

Najnowsza jesienna kolekcja FABULOUS FALL od B. loves plates, to kolekcja dość nietypowa jak na tę porę roku. Mamy tutaj cztery mocno różniące się od siebie kolory, jednak jak możecie zobaczyć w dzisiejszym zdobieniu - prezentują się ze sobą naprawdę świetnie!

Pierwszy kolorek w kolekcji to różowy B. a Warm Scart. Jako fanka róży naprawdę się z nim polubiłam, ponieważ nie jest to róż neonowy, a bardziej delikatny z domieszką bieli. Kolejna propozycja to oliwkowa zieleń B. an Olive Moss. Moim zdaniem najbardziej jesienny kolor z całej kolekcji. Podoba mi się zdecydowanie najmocniej i już widzę go w wiosennych i letnich zdobieniach. 

Następny kolorek to B. a Timeless Teal, czyli morsko-miętowa propozycja. Bardzo ciekawa propozycja, która świetnie nada się do letnich i zimowych stylizacji. Przepięknie wygląda na ciemniejszych lakierach, które zdecydowanie dodają mu uroku! Na koniec B. a Rainy Mood, najciemniejszy z całej kolekcji. To granat, ale z domieszką bieli. Tak jak poprzednik świetnie sprawdzi się przy wodno-letnich stylizacjach i przy tych zimowych oraz świątecznych. Ciemny, ale przy tym bardzo dobrze widoczny na ciemniejszych lakierach. 

FABULOUS FALL B. loves plates

 Wszystkie cztery propozycje mają przepiękne krycie, które zresztą doskonale widać zarówno na swatch'ach jak i na zdobieniu. Dobrze prezentują się zarówno na kolorach ciemniejszych jak i jaśniejszych. Posiadają gęstszą konsystencję, która idealnie odbija się na wszystkich stemplach. Pracuje się z nimi bardzo szybko, za sprawą dużego płaskiego pędzelka oraz bardzo przyjemnie, ponieważ odbija się nimi nawet drobne wzorki. 

Z kodem BARBRAFESZYN dostaniecie -15% zniżki na wszystkie produkty marki, także jeśli szukacie idealnego stempla, czy pięknych jesiennych, bądź świątecznych, czy letnich płytek, to koniecznie zaglądajcie do sklepu B. loves plates. Tam znajdziecie wszystkie potrzebne do stemplowania gadżety.


BLP39 B. a Warm Scart 

BLP40 B. an Olive Moss  

BLP41 B. a Timeless Teal


BLP42 B. a Rainy Mood 


Glam Time! | Mistero Milano

$
0
0

Mistero Milano glittery

Najnowsza kolekcja Mistero Milano Glam Time!, to propozycja na sezon zimowo-świątczny oraz sam karnawał.  Znajdziemy w niej sześć propozycji hybrydowych, wszystkie z wykończeniem glitterowym. Nie są to typowo 'dzienne' kolory, ale właśnie w okresie świąt i karnawału spokojnie możemy sobie na nie pozwolić.

mistero milano littery

Glam Time!

Wszystkie kolory posiadają bardzo dobre krycie. Dodatkowo mają przyjemną konsystencję mimo mnóstwa drobinek. Można spokojnie dojechać nimi pod same skórki i nie bać się o odstające drobinki. Nałożone samodzielnie, mogą lekko załamywać światło, ale po nałożeniu top coatu tafla jest idealnie gładka. 

Kolory w kolekcji są bardzo dobrze dobrane i nie ma tu przypadku. Najbardziej charakterystycznym kolorem z całej szóstki jest Holo-Lolo, który jest jak sama nazwa wskazuje mieniące się na różne kolory holograficzną propozycją. W świetle dziennym błyszczy się obłędnie pięknie i na pewno będzie przykuwać uwagę! Przywodzi na myśl mieniący się w promieniach słońca śnieg oraz światełka zamieszczone na choince. Naprawdę niespotykana propozycja warta uwagi. 

Kolejnym bardzo świątecznym kolorem jest czerwony Raz się żyje. Można powiedzieć, że to taka świąteczna klasyka kojarząca się z cukrową laską, czapką Mikołaja, czy skarpetą na prezenty. Kolorem podobnym, lecz zdecydowanie bardziej wpadającym w róż jest Tego jeszcze nie miałam. To malinowa czerwień, która jest chyba najbardziej stonowaną propozycją z całej kolekcji (jeśli w ogóle jakiś z tych kolorów możemy nazwać stonowanym;).

glitterowe lakiery do paznokci

Granat Ciamną nocą, na pierwszy rzut oka może wydawać się dość zwykły, ale po przyjrzeniu się można zobaczyć w nim kolorowe drobinki, które przypominają niebo z ogromem wybuchających fajerwerków! Jest to propozycja dość ciemna, ale z naprawdę pięknym odcieniem głębokiego granatu. Kolorowe drobinki sprawiają, że lakier robi się troszkę jaśniejszy, co jeszcze bardziej działa na jego korzyść.

Zieleń OMG!Brokat! kojarzy mi się z jemiołą i lasem, do którego wpadają delikatne zimowe promyki słońca. Jest to kolor, który pięknie można łączyć z innymi i tworzyć przy jego użyciu np. choinkowe zdobienia. Jest to must have świąteczno-karnawałowych stylizacji. Ja na pewno będę po niego sięgać bardzo często.

Na koniec Poszłam na paznokcie, czyli elegancki bordowy odcień z drobinkami. W zależności od kąta padania światła przechodzi od brązu do czerni. Jest to kolor dość mroczny, ale dziki drobinką staje się bardziej szalony i karnawałowy. Można go spokojnie łączyć z czerwieniami na innych paznokciach, ponieważ to właśnie czerwone drobinki są widoczne w nim przy świetle dziennym. Wim, że to propozycja, która spodoba się wielu z Was.

Mistero Milano Glam Time!

Choć na co dzień nie jestem wielką fanką glitterowych paznokci, to w okresie świąteczno-karnawałowym sięgam po nie bardzo często. Lubię to jaki efekt dają w połączeniu z Mikołajowo-zimowymi zdobieniami. Samo widzicie po zdjęciach, że wystarczy kilka białych elementów i już mamy idealną świąteczną stylizację na co dzień. Już wiem, że bardzo polubię się z tą kolekcją w nadchodzącym sezonie! Ciekawa jestem czy Wy również :)

Mistero Milano Glam Time!

Płytka na każdą okazję | Clear Jelly Stamper CJD-149

$
0
0

Clear Jelly Stamper CJD-149

Chociaż na tej płytce Clear Jelly Stamper pojawia się motyw motyla, to jest to naprawdę płytka wielofunkcyjna! Ja na przykład wybrałam ją do stworzenia mojej dzisiejszej świątecznej stylizacji, która mimo swej prostoty przykuwa każde spojrzenie! Trochę bieli i złota, a w tle glitterowa czerwień, która rozgrzeje każdą stylizację. Takie połączenie po prostu nie mogło się nie udać.

Christmas Clear Jelly Stamper

Clear Jelly StamperCJD-149

To płytka na dosłownie każdą okazję. Można tworzyć z nią zdobienia zarówno delikatne, pastelowe wiosenne, jak i zimowe, mroźne z granatem i srebrem w roli głównej. Nada się również przy stylizacjach jesiennych z pomarańczem i brązami w tle oraz tak jak ja wykorzystałam ją dziś, czyli przy stylizacji świątecznej.

Płytka CJS-149 to propozycja dla tych, który nie do końca jeszcze radzą sobie z ręcznym malowaniem ornamentów, czy innych zawijasków.  Tutaj przy kilku ruchach zdrapki i stempla mamy idealne ornamenty w kolorach jakich tylko nam się podoba. Każdy wzór z tej płytki odbijał mi się świetnie, a odbijałam je przy użyciu przezroczystego stempla Big Bling.

Christmas Clear Jelly Stamper

Wzory z płytki można łączyć, czyli stemplować je warstwowo lub po prostu wykorzystać każdy element jako całość stylizacji. Ja osobiście w tej stylizacji wykorzystałam wyłącznie jeden wzór, jednak najpierw odbijałam go bielą, a następnie przepięknym złotem 051. W połączeniu z glitterową czerwienią od Mistero Milano, całość wyszła naprawdę magicznie! A jeśli chcecie zobaczyć inne glitterowe lakiery do paznokci idealnie na okres świąt, to zapraszam Was na recenzję najnowszej kolekcji Mistero Milano Glam Time!

Jeśli zaczynacie przygodę ze stemplowaniem, to zdecydowanie jest to płytka dla Was. Będziecie mogły wykorzystać ją o każdej porze roku, a dodatkowo będziecie miały pewność, że wzory odbiją się z niej nawet przy użyciu przezroczystego stempla. Ja na pewno sięgnę po nią jeszcze nie raz, szczególnie w okresie karnawału, bo do tego też sprawdzi się idealnie.

świąteczna płytka do stemplowania


Blank Space | Kinetics

$
0
0

 Nie wiem czemu, ale bardzo lubię pokazywać Was nowe kolekcje lakierów! Szczególnie mocno lubię robić im zdjęcia, gdzie wszystkie nowe kolory widoczne są na wzorniku. Wtedy idealnie widać, jak na pierwszy rzut oka często niepasujące do siebie kolory tworzą idealną całość. Tak samo było przy tej zimowej kolekcji Kinetics -  BLANK SPACE. 

Blank Space Kinetics

Kinetics BLANK SPACE

Nowe kolekcje Kinetics zawsze liczą po osiem lakierów i można dostać je zarówno w wersji hybrydowej jak i zwykłej. Kolory w obu wersjach za bardzo od siebie nie odbiegają, co już nie raz mogłam zaobserwować w czasie testów. To dobra wiadomość dla osób, które chcą znaleźć zwykły odpowiednik widocznej na zdjęciach kolekcji hybrydowej. 

Pędzelki w kolekcji Blank Space są płaskie i prosto zakończone. Konsystencja jest troszkę bardziej wodnista niż dotychczas, ale to chyba zabieg celowy, dostosowany do wykończenia lakierów. Mamy tutaj w większości wykończenie metaliczne, jednak przy bieli i granacie pokusiłabym się bardziej o stwierdzenie, że to delikatne glittery. 

Blank Space Kinetics

Kolor Oblivion, to iskrząca się biel, która przypomina śnieg, na który padają promienie słońca. Z daleka wygląda jak czysta biel, ale przy ruchu ręki małe iskierki są widoczne. To idealna propozycja jako tło to śnieżynkowych zdobień!

Następna propozycja to już propozycja metaliczna. Pearl Glaze, to kolor perłowy o różowo-brzoskwiniowych tonach. Taki kolor naszych mam i babć, ale kompletnie nie uważam, że to brzydka propozycja! Wtedy po prostu takie propozycje były zwyczajnie modne i wszyscy je nosili, a niektórych noszą do dziś, także super, że takie lakiery wciąż trafiają do kolekcji!

Kolejny metalik Silver Lining, to po prostu zwykłe metaliczne srebrno. Tak samo jak czerwień Iron Red, czy morski Bizarre Steel. Na dłużej jednak warto zatrzymać się przy żuczkowym Hidden Gem, który jest takim połączeniem zieleni i złota, która na pewno przykuje uwagę.

Na koniec zostawiłam najciemniejsze kolory, czyli granat Blank Space, u którego moim zdaniem metaliczność nie jest za bardzo widoczna, co nie zmienia faktu, że jest naprawdę śliczny oraz Black Parade, który jest metaliczna czernią. Tutaj metaliczność jest widoczna, ale trochę zależy od kąta padania światła. W niektórych momentach jest po prostu zwykłą czernią.

kinetics holiday 2020

Kolekcja Blank Space od Kinetics, to kolekcją bardzo ciekawa. Dawno nie wiedziałam metalicznych propozycji w wersji hybrydowej, a muszę przyznać, że bardzo je lubię, dlatego ogromnie ucieszyło mnie, że marka poszła w tę stronę.

Warto też wspomnieć, że są to lakiery, które bardzo dobrze i łatwo się rozprowadzają. A to istotne przy lakierach metalicznych, ponieważ często tworzą bardzo widoczne smugi. Tutaj smugi nie są mocno widoczne i uważam, że to ogromny plus! Także jeśli szukacie łatwych w obsłudze metalicznych lakierów, to zdecydowanie polecam przyjrzeć się z bliska właśnie tej kolekcji od Kinetics.

Mikołajkowa płytka | Clear Jelly Stamper

$
0
0

Robiłam ostatnio ankietę na moim instagramie dotyczącą tego, którą świąteczną płytkę od Clear Jelly Stamper mam pokazać Wam w pierwszej kolejności. Wybraliście tę - z motywami twarzy mikołaja i pani mikołajowej oraz świątecznymi napisami. W sumie nie dziwię, że wygrała właśnie ona, bo trzeba przyznać, że wzory ma skomponowane idealnie!

mikołajowe paznokcie

Clear Jelly Stamper CjS C-34

Ostatnio recenzowałam dla Was dużą płytkę Clear Jelly Stamper, a dziś mam Wam do pokazania małą. Jest to płytka kwadratowa, do tworzenia pełnych skomplikowanych wzorów. Na płytce znajdują się małe elementy, które nanosimy na siebie nawzajem przy użyciu przezroczystego stempla. Ja osobiście pracuję aktualnie na tym Big Bling, ale w najbliższej przyszłości mam zamiast przetestować również inne modele marki. 

Wzory stemplowałam różnymi lakierami. Zarówno tymi od Clear Jelly Stamper, ale też lakierami B. loves plates. I na tych i na tych pracuje mi się równie dobrze. W tle natomiast użyłam hybryd. Nudziaka od NCLA - Beach Volley z kolekcji Malibu, której recenzję możecie znaleźć tutaj oraz czerwieni z najnowszej kolekcji Kinetics Blank Space. Recenzja tej kolekcji też jest dostępna na moim blogu (link). 

Clear Jelly Stamper CjS C-34

Nie ściągałam warstwy dyspersyjnej z hybryd, a mimo to wzory się pięknie odbijały. Najśmieszniejsze jest to, że wzory skomponowane są tak, żeby nałożyć je na białą bazę. Wtedy nie musimy się martwić o brodę Mikołaja i inne białe elementy. Ja natomiast jako bazę nałożyłam beż/kolorów skóry. Musiałam więc troszkę pokombinować ze wzorkami tak, żeby zrobić z nich elementy, których nie było :D Wszystko się jednak udało i ze zdobienia jestem bardzo zadowolona. 

santa nails

Prawie cała płytka CjS C-34 odbijała mi się idealnie. Nawet elementy oczu, czy ust są świetnie widoczne. Troszkę gorzej było jednak z napisami, ale muszę przyznać, że z nimi to zawsze jest u mnie loteria. Albo odbiją się idealnie, albo w ogóle. Ale i tak uważam, że płytka jest naprawdę fajna i warta uwagi. Szczególnie ze względu na motyw tych mikołajowych twarzy. To po prostu idealne rozwiązanie dla osób, które nie mają wprawy w malowaniu wzorów. Z tą płytką świąteczne zdobienia Wam niestraszne! Dodatkowo jest to mniejsza wersja płytki, a za tym zawsze idzie niższa cena, także tym bardziej polecam zerknąć na nią na stronie.

świąteczna płytka do paznokci

SNOWLAND | B. loves plates

$
0
0

B. loves plates snowland

B. loves plates SNOWLAND

Snowland, to najnowsza zimowa kolekcja od B. loves plates, w której skład wchodzą trzy lakiery do stemplowania. Są to standardowe lakiery marki, a więc mają świetną pigmentację i gęstszą konsystencję, która pomaga w stemplowaniu. Dodatkowo ich pędzelek jest płaski i dość szeroki, co pomaga w szybkim tempie nanieść lakier na płytkę. 

Kolory mimo, że delikatne, różnią się od siebie po naniesieniu na płytkę. Dobrze łapią się stempla i spokojnie można odbijać nimi mniejsze oraz większe wzory. Wszystkie kolory z kolekcji Snowland są kolorami bez drobinek o zwykłym wykończeniu. Szybko wysychają na płytce i można nanosić je zarówno na zwykłe lakiery jak i na lakiery hybrydowe. 

B. loves plates SNOWLAND

Ja w dzisiejszym zdobieniu stemple naniosłam na granatową metaliczną hybrydę#491 marki Kinetics. Recenzje tego granatu oraz całej kolekcji Blank Space znajdziecie tutaj. Stemple nanosiłam od razu na warstwę dyspersyjną hybrydy. Tak samo postąpiłam z pingwinkami, które wykonałam metodą stemplowych naklejek (tutorial jak je wykonać). Na koniec całość pokryłam błyszczącym topem. Każdy paznokieć malowałam jednak osobno, ponieważ po zetknięciu ze stemplem na płytce mogą pozostawać lekko tłuste miejsca, na których hybryda potrafi się kurczyć. Polecam więc każdy paznokieć malować osobno i szybko wkładać do lampy. 

Co do płytek do stemplowania to wykorzystałam dwie. Pingwinki są z płytki Merry Christmas od B. loves plates, a plamki z płytki Born Pretty - Geometry - L001. Obie płytki są naprawdę fajne i mają dobrze wyżłobione wzory, co daje możliwość idealnych odbić.  

pingwinkowe zdobienie

Jeśli chodzi o kolorki z tej uroczej zimowej kolekcji B. loves plates, to mamy tutaj same delikatne pastele. Pierwszy B. a Fern Frost, czyli bardzo subtelny i chłodny błękit. Następnie różowiutki B. a Frozen Heart, a na koniec kremowo biały B. a Winter Sunlight. Wszystkie trzy na bazie bieli i wszystkie trzy idealne na dosłownie każdą porę roku. Jeśli chcecie się w nie zaopatrzyć, to pamiętajcie, że na hasło BARBRAFESZYN dostaniecie na nie 15% zniżki od ceny regularnej! A jeśli chcecie zobaczyć recenzje innych produktów marki B. loves plates, to zapraszam Was tutaj. Na moim blogu znajdziecie dużo recenzji całych kolekcji marki, w tym jedną z najnowszych, czyli Fabulous Fall.

BLP43 B. a Fern Frost 

BLP43 B. a Fern Frost

BLP45 B. a Frozen Heart

BLP45 B. a Frozen Heart

BLP44 B. a Winter Sunlight

BLP44 B. a Winter Sunlight

Śnieżne paznokcie | Pierre Rene

$
0
0

paznokcie w śnieżynki

Dziś w moim rodzinnym mieście spadł pierwszy śnieg! A pierwszy śnieg za oknem, to pierwszy śnieg na paznokciach! Ale nie jakieś tam pojedyncze śnieżynki na dwóch paznokciach, tylko prawdziwa śnieżna zamieć. Zapraszam Was dziś do obejrzenia moich iście mroźnych pazurków, które wykonała przy użyciu hybryd Piere Rene

zimowe paznokcie

Śnieżynkowe paznokcie

W tle dzisiejszego zdobienia znalazła się naprawdę piękna zimowa mieszanka. To połączenie granatowego koloru Indigo no.53 z Efektem Zorzy. Efekt Zorzy to pyłek, który tak to końca pyłkiem nie jest. To różnokształtne, jakby pocięte kawałeczki bardzo giętkiej folii. Można powiedzieć, że to takie malutkie płatki, które w zależności od kąta padania światła dają kolor od błękitu po róż. To idealny dodatek do zimowych i karnawałowych stylizacji. Pięknie urozmaici każde zdobienie, a dodatkowo nie przysporzy wiele problemów przy aplikacji, ponieważ świetnie klei się do warstwy dyspersyjnej koloru. Wystarczy więc przy użyciu pędzla, czy palca delikatnie wetrzeć produkt w kolor i po strzepaniu resztek już można nakładać top coat. Ja właśnie na tak przygotowaną płytkę nakładałam moje dzisiejsze różnokształtne śnieżynki. 

hybrydy pierre rene

Jeśli chodzi o same śnieżynki, to nie są stemple, a wyłącznie ręcznie malowane zdobienie. Każdą śnieżynkę tworzyłam osobno przy użyciu białego żelu. Pomysłów na śnieżynki szukałam na Pintereście. Tam po wpisaniu 'snowflake' pokaże Wam się mnóstwo inspiracji. Także naprawdę jest z czego czerpać inspiracje.

Zdobienia malowałam cieniutkim pędzelkiem, a kropeczki robiłam przy użyciu sondy. Każdą śnieżynkę malowałam osobno i dopiero po utwardzeniu w lampie przechodziłam do następnej. Muszę przyznać, że troszkę czasu mi to zajęło, ale efekt był tego warty.

Przy malowaniu nie stresowałam się, że jakaś kreska nie wyszła mi idealnie prosta, albo że przestrzeń pomiędzy jakimiś elementami była różniej wielkości. Przy tylu drobnych elementach i tyle śnieżynkach, takie małe niedociągnięcia robią się po prostu niewidoczne. Warto więc po prostu bez stresu próbować tworzyć różnokształtne śnieżynki i potraktować to jako forma zimowego relaksu. 

snowflakes nails

Pomysły na świąteczne prezenty | Drogeria JOKA

$
0
0

Święta zbliżają się wielkimi krokami, także pora pomyśleć o prezentach! Ja osobiście o prezentach świątecznych zaczynam myśleć zdecydowanie szybciej, czasami nawet pół roku wcześniej mam już kupioną część z nich. Pomysłów na prezenty zawsze mam mnóstwo. Zaczynając od tych ręcznie robionych jak ten słoiczek ciasteczek, po takie kupione i od razu zapakowane.

Dziś dzięki uprzejmości Drogerii Kosmetycznej JOKA, mam Wam do pokazania świetne, niedrogie propozycje kosmetyczne, które możecie sprawić swoim bliskim. Szczególnie mocno ucieszą się z nich osoby, które lubię testować nowości oraz kochają makijaż i paznokcie! Jeśli jesteście ciekawi, co fajnego dla Was przygotowałam - zapraszam do dalszej lektury

 
NEONAIL zestaw SANTA CLASSY


Pierwsza propozycja prezentu, to zestaw Santa Classy od NeoNail. To idealna propozycja dla kogoś kto po prostu kocha malować paznokcie. Zestaw zawiera dwa klasyczne lakiery kolorowe, bazę/top oraz oliwkę do skórek i paznokci. Jeśli jednak osoba, którą chcecie obdarować nie używa zwykłych lakierów, a wyłącznie hybrydy, to nie musicie się martwić. Na stronie JOKA znajdziecie inne zestawy NeoNail, które zawierają np. cztery kolory hybrydowe.


Ten prezent nie dość, że ma świetne wnętrze, to jest jeszcze cudownie zapakowany. Nie musimy wtedy martwić się tym, że nie potrafimy dobrze przewiązać kokardy, czy poprawnie zakleić boków paczuszek. Tutaj mamy cały prezent pięknie zapakowany i od razu możemy dać go osobie obdarowanej. 


cena: 59,00zł


Zimowy dwupak marki YOPE


To propozycja dla fanów pięknych zapachów oraz kosmetyków z dobrym składem.
Markę yope znam już od dłuższego czasu i jeszcze żaden ich produkt mnie nie zawiódł. Żelu pod prysznic jednak jeszcze nie miałam przyjemności testować, dlatego tak bardzo zaciekawił mnie ten zestaw posiadający zapach zimowego ponczu! Oprócz tego zestawu na stronie drogerii Joka znajdziecie również wersję o zapachu zimowego ciasteczka oraz zimowego rarytasu. Także jeśli taka wariacja bardziej Was interesują, koniecznie zerknijcie na nie na stronie sklepu.


Wszystkie dwupaki marki YOPE są zapakowane w takie urocze, świąteczne opakowania, także tutaj również nie musimy martwić się o dodatkowy papier czy wstążki. A jeśli chodzi o zawartość, bo o niej jeszcze nie wspomniałam, to mamy tutaj mydło w płynie oraz żel pod prysznic. Jak dla mnie do zestaw idealny na sezon zimowy i długie ciepłe kąpiele w wannie.


cena: 29,99zł (na promocji)


Kosmetyki PAESE


Teraz coś idealnego dla osób, które kochają makijaż. Jednak przy kupowaniu takich prezentów, warto zorientować się, czy osoba obdarowywana już ich w swojej kolekcji nie posiada. Bo wiadomym jest, że takie kosmetyki zużywa się dość długo, dlatego warto, żeby nie powtarzały się one w czyjej kolekcji.
Moja propozycja, którą dla Wa wybrałam to śliczny zestaw konturówki do ust oraz szminki marki PAESE. Zestaw jest zapakowany w bardzo ładne opakowanie z przezroczystą folią, dzięki czemu widać zawartość. Dodatkowo fajnym pomysłem jest dorzucenie jakiegoś produktu tej samej marki, żeby powiększyć i urozmaicić paczkę. U mnie takim produktem dodatkowym został puder pod oczy PUFF CLOUD.


Na stronie drogerii są też dostępne inne zestawy marki PAESE np. z tuszem do rzęs i kredką, jednak mnie osobiście ten zestaw zaciekawił zdecydowanie bardziej, bo to jasne pudełko wygląda naprawdę ślicznie!


cena: 29,99zł + 22,99zł

Lakiery PROVOCATER 

Tutaj nawet nie chodzi o sam kolor, a o totalnie odjechaną buteleczkę lakieru! 

Lakiery marki Provocater kilka razy przemknęły mi gdzieś na instagramie, ale jeszcze nie miałam okazji testować ich na sobie. W końcu nadarzyła się okazja i przyznaję, że to właśnie wygląd buteleczek sprawił, że te lakiery pojawiły się w dzisiejszym prezentowniku.

Na pewno nie jedna fanka malowania paznokci, chciałaby mieć w swojej kolekcji takie nietypowe buteleczki. Warto też zaznaczyć, że oprócz ładnego wyglądu kolory mają naprawdę dobre krycie i przyjemną konsystencję, ale o tym więcej wspomnę innym razem! Musicie przyznać sami, że to naprawdę ciekawa propozycja na prezent.

cena: 19,99zł


Zestaw prezentowy ZIAJA


Z zestawami kosmetycznymi jest różnie. Niektóre są po prostu słabo przemyślane, a niektóre wyglądają tandetnie. Muszę jednak przyznać, że zestawy marki ZIAJA, chyba jeszcze nigdy mnie nie zawiodły. Zawsze znajdywałam w nich fajne kosmetyki i to często na bardzo fajnych promocjach.

 
Ten zestaw kosztuje na promocji niecałe trzydzieści złotych, a zawiera aż cztery pełnowartościowe produkty! Znajdziemy w nim mleczko do ciała, krem do twarzy, krem do dłoni oraz mydło pod prysznic. Jest to seria Kozie Mleko, dlatego możemy mieć pewność, że to produkty naprawdę delikatne.

 
Wiem, że takie zestawy nie cieszą się zbytnią popularnością i często są uważane jako prezent nietrafiony, ale ja osobiście nigdy nie spotkałam się z negatywnych wydźwiękiem, gdy ktoś taki przemyślany zestaw dostawał. Dodatkowo sama zawsze z takim prezentów się cieszyła, ponieważ wiadomo, że produkty typu żel pod prysznic, czy krem do rąk większość z nas zużywa w masowych ilościach. A jeśli jednak nie chcecie obdarować kogoś takim prezentem, to jest to świetna opcja dla nas samych, szczególnie jak jeszcze taki zestaw dorwiemy na jakiejś fajnej promocji.


cena: 29,99zł


Kominek + wosk


Z tego prezentu ucieszą się wszyscy, który kochają piękne zapachy i lubią tworzyć w domu świąteczny klimat. Kominek pod wosk to pomysł, który można do woli rozszerzać. Można dodać do niego zwykłe świeczki. Zapałki w pięknym opakowaniu lub po prostu różne rodzaje świątecznych i zimowych wosków.


Warto też kupić taki kominek, który właśnie ze świętami będzie się kojarzyć np. z motywem jelonka, czy śnieżynki. Warto też poszukać jakiś ciekawych zapachów wosków, które może wspólnie kojarzą Wam się z jakimiś fajnymi wydarzeniami? 


Na stronie drogerii Joka znajdziecie różnie rodzaje wosków oraz różne rodzaje świec. Naprawdę jest w czym wybierać i można znaleźć tam naprawdę ciekawe zapachy. Do tego czasami pojawiają się bardzo fajne promocje właśnie na świece, dlatego warto obserwować również instagram Joka, żeby być ze wszystkimi promocjami na bieżąco. 


cena: 26,99zł + 8,99zł

kominek do wosku

Zestaw kąpielowy


Na koniec mam idealną propozycję dla miłośników długich kąpieli. Do zestaw marki Donegal, w którego skład wchodzi gąbka do ciała, myjka kąpielowa, klapki kąpielowe oraz pumeks ze szczoteczką. To propozycja na prezent nie tylko dla kobiet, ale również dla mężczyzn. 


Zestaw jest fajnie skomponowany i dodatkowo od razu przewiązany kokardą, czyli spokojnie możemy położyć go w tej formie pod choinką. To taka niezobowiązująca propozycja, którą możemy sprawić naszym babciom, czy dziadkom i na pewno będą z niej zadowoleni. 


Pamiętajmy, że takie gąbki trzeba co jakiś czas wymieniać, także to nigdy nie będzie prezent bezużyteczny. A takie kapcie tylko pod prysznic to nie taki głupi pomysł! Przynajmniej woda nie będzie roznosić się po reszcie domu :D


cena: 21,99zł

zestaw kąpielowy

 

Mam nadzieję, że mój prezentownik się spodobał i udało Wam się znaleźć jakieś fajne inspiracje. Na moim instagramie postaram się przez cały grudzień wrzucać jakieś fajne propozycje na prezenty, bo wiem, że czasu po prostu brak natchnienia, a coś kupić trzeba. Chciałam też zachęcić Was do zaglądania na stronę drogerii Joka, żeby zapoznać się z innymi propozycjami zestawów kosmetycznych oraz z fajnymi promocjami, która pojawiają się tam regularnie. Udanych łowów!

świąteczne pomysły na prezenty

Świąteczne paznokcie z wieloma detalami | FollyNail

$
0
0

Dzisiejsza świąteczna propozycja to coś dla fanek detali. Kolorów nie ma tu za wiele, ale za tu dużo dzieje się we wzorach. Choinka, jemioła, laski cukrowe i duży renifer. To po prostu idealne świąteczne połączenie, które będzie wyglądać pięknie w wielu wersjach kolorystycznych. Ja użyłam wyłącznie delikatnej pastelowej zieleni, granatu oraz czerwieni High Risk Red. Wszystkie produkty pochodzą natomiast ze sklepu follynail, który znajdziecie pod tym linkiem.

swiąteczne paznokcie follynail

Pomysł na dzisiejsze zdobienie zaczerpnęłam z Pinteresta z tej konkretnej grafiki. Bardzo spodobało mi się to nietypowe połączenie chłodnej pastelowej zieleni z mocną i wyrazistą czerwienią. Jako urozmaicenie dodałam od siebie troszkę granatu, żeby jednak przełamać tę delikatność widoczną na wszystkich paznokciach. 

Wyszło bardzo ciekawie i dość nietypowo. Skupiłam się tu przede wszystkim na detalach, co dało świetny efekt. Całe zdobienie malowałam na zielonkawej hybrydzie Frosty Green od FollyNail, a dopiero potem na matowym lakierze dodawałam białe elementy przy użyciu Colour Gel. To idealny produkt do takich cieniutkich linii. Zostaje dokładnie tam gdzie go nałożymy, a do tego ma świetną pigmentację. Idealny do frencha i babo boomera. Bardzo lubię ten produkt i naprawdę często po niego sięgam. Praca z nim to po prostu przyjemność.

swiąteczne paznokcie

FollyNail Frosty Green

Lakiery Frosty Green posiada, jak sama nazwa wskazuje, zielonkawy kolor. Jest to odcień pastelowy z kolekcji SPRING. Na zdjęciach z powodu bardzo mocnego światła, jego zielone nuty są niestety troszkę mniej widoczne. Zdecydowanie lepiej możecie zobaczyć je w tym tropikalnym zdobieniu, które stworzyłam na początku tego roku (link). Tam w zestawieniu z żółtym i błękitem, zieleń wybija się zdecydowanie mocniej.

Co do krycia tego koloru to jest ono naprawdę świetne. Choć to bardzo jasny i delikatny kolor, to już przy pierwszej warstwie można uzyskać prawie pełne krycie. Konsystencja jest gęstsza, ale bardzo miła w prowadzeniu po paznokciu. Jako tło w tym świątecznym zdobieniu sprawdził się wprost idealne. 

Warto jeszcze wspomnieć o kolorku Cosmo z kolekcji SPARKLE, czyli dość ciemnym granacie z drobinkami! Ma świetne krycie i przepięknie błyszczy się w świetle dziennym. Oprócz tego zmieszałam go z odrobiną zieleni, żeby uzyskać pośredni kolor do malowania wzorków. Wystarczyło go naprawdę niewiele, żeby fajnie zabarwić zieleń.

christmas nails

Mikołajowe paznokcie | PB Nails

$
0
0

Niedługo Mikołaj, czyli idealna okazja na zmalowanie fajnych tematycznych paznokci. Właśnie dlatego przygotowałam dziś dla Was, aż trzy propozycje zdobień, gdzie głównym motywem jest właśnie Mikołaj. Żeby było jeszcze świąteczniej, wszystkie zdobienia są z najbardziej chodliwym kolorem tego sezonu, czyli z czerwienią. Ale nie byle jaką, a glitterową! Tak więc bardziej świąteczne już się chyba nie da! 

paznokcie mikołajowe

Słodki Mikołajk

Pierwsze zdobienie, to Mikołaj, którego widziałam już w naprawdę wielu miejscach. To naprawdę świetne zdobienie, przykre jest jednak to, że większość osób nie oznacza osoby, którą się inspirował... ale no może nie o tym.

Moją inspiracją była catherina_kety , której tutorial znalazłam na instagramie. Zdobienie wydało mi się mega urocze, a przy tym mega proste, także właśnie to było powodem jego odtworzenia. Stworzyłam je przy użyciu czerwieni chilli bomba oraz białego Paintingu PA01. W tle znalazła się delikatny różyk nude mood z kolekcji HARMONY, a kolor skóry to xy. Dodatkowo kilka elementów posypałam proszkiem akrylowym Clear Powder, a nosek 'powiększyłam' przezroczystym żelem. 

A no i zapomniałam wspomnieć, że wszystkie produkty użyte w tych trzech zdobieniach, to produkty marki PB NAIL. A to bardzo ważne, bo to właśnie u nich znajdziecie ten świetny czerwony glitterowy lakier, który ma naprawdę super krycie oraz idealnie kryjący Painting, którym malowałam tutaj wszystkie białe elementy!

mikołajowe paznokcie

 Mikołaj z wielkim nosem

Inspirację na kolejne zdobienie znalazłam u jordanward_nailartist. To pomysł na mikołajo-elfa, który ma przeogromny nochal! Dzięki temu wielkiemu nochalowi nie musimy martwić się, że nie potrafimy malować oczu :D Tutaj kluczowe jest tylko domalowanie malutkich ust, żeby było wiadome, że to Mikołaj, a nie wielki kremowy kamień!

To zdobienie również stworzyłam przy użyciu glitterowej czerwieni rude But Good oraz przy cielistym nudziaku xy. Nosek został posypany proszkiem akrylowym, żeby jeszcze bardzo go podkreślić. Żeby cała stylizacja była spójna, tego samego nudziaka nałożyłam na paznokieć wskazujący i dodałam do niego czerwony kryształek. 

Napis ho ho ho dodał jeszcze większego świątecznego klimatu i podkreślił, że ten osobnik to właśnie Mikołaj. Ten motyw jest tak fajny, że spokojnie można nosić go samodzielnie. A do tego tak łatwy w namalowaniu, że każdy powinien sobie z nim poradzić przy użyciu cieniutkiego pędzelka. Ja malowałam go pędzelkiem by Caro, jak zresztą wszystkie dzisiejsze zdobienia :)

christmas nails

Graficzny Mikołaj

Do ostatniego zdobienia inspiracja została zaczerpnięta już z Pinteresta. Znalazłam piękną grafię, która miała tak cudny motyw Mikołaja, że musiałam go przerysować. Do tego ta urocza skarpeta ze śnieżynką. No jest sztos!

Zdobienie zaczęłam od pomalowania paznokci dwoma warstwami nude mood, a następnie przeszłam do namalowania czarnego konturu Paintingiem PA20. Kolejnym krokiem było wypełnienie wszystkich elementów czerwienią chilli bomba, nudziakiem xy oraz bielą - Painting PA01. Fajnego zimowego klimatu dodały śnieżynki namalowane na koniec przy użyciu sondy. 

Top, który nadawał wszystkim stylizacją błyszczący efekt to Elastic Top Coat. A jeśli chodzi o mat, to tutaj wszedł niezawodny Mat Top Coat. Tak jak wspominałam wcześniej, wszystkie produkty znajdziecie na stronie PB NAILS. To właśnie we współpracy z tą marką powstał dzisiejszy wpis :)

świąteczne paznokcie


Sanie Mikołaja | Pierre Rene

$
0
0

 Dziś Mikołaj, także nie mogło obejść się bez tematycznego zdobienia! Tym razem postawiłam na motyw sań Mikołaja, które ciągnięte są przez renifery z Rudolfem na czele. Zdobienie dość skomplikowane z 'mroźnym' efektem w tle. Mam nadzieję, że to połączenie Wam się spodoba

sanie mikołaja paznokcie

Sanie Mikołaja

Pomysłu na zdobienie szukałam na Pintereście i Instagramie. Chciałam znaleźć jakiś fajny wzór z saniami Mikołaja oraz reniferami, który mogłabym odwzorować. Większość wzorów, która się pojawiała była właśnie wyłącznie czarnym cieniem bez szczegółów, także nie były to trudne poszukiwania. Znalazłam więc kilka ciekawym grafik i przeglądając je, przemalowywałam pasujące elementy.

W planach miałam zostawić wyłącznie takie czarne cienie, ale na koniec po nałożeniu topu zdecydowałam się dodać jeszcze białe elementy. Ten etap był już cięższy, ponieważ nie wiedziałam gdzie dokładnie powinny przebiegać linie. Zrobiłam więc to wszystko tak mniej więcej na oko i jak uznałam, że całość wygląda fajnie to wszystkie elementy utwardziłam. Robiłam to przy użyciu gęstego białego żelu do zdobień, także nie miałam problemów z namalowaniem cienkich linii. 

mikołajowe paznokcie

zimowe paznokcie

W tle zdobienia pojawiła się bardzo mroźna mieszanka metalicznego granatu oraz srebrnego pyłku, dającego efekt lustra. Pyłek wtarłam w warstwę dyspersyjną koloru i wcierałam go od wolnego brzegu w stronę skórek. Dzięki temu uzyskałam mniej więcej płynne przejście pyłku w lakier. 

I lakiery i pyłek to produkty marki Pierre Rene. Pyłek to po prostu efekt lustra, a lakier to numerek 53 INDIGO. To metaliczny granat, który kryje idealnie po dwóch warstwach. Bardzo często sięgam po ten lakier, szczególnie zimą. Lubię go tak bardzo, że to właśnie na nim ostatnio zmalowałam śnieżynkowe zdobienie, które możecie zobaczyć tutaj. Ma dobre krycie i przyjemną konsystencje, dlatego jak najbardziej go polecam, szczególnie jeśli kochacie takie nietypowe propozycje na paznokciach. 

Jeżeli szukacie więcej inspiracji na zimowe i świąteczne paznokcie, to koniecznie wpadajcie na mojego instagrama. Tam w grudniu prawie codziennie pojawiają się nowe ciekawe propozycje zdobień!

sanie mikołaja zdobienie

Świąteczne paznokcie w szarym kolorze

$
0
0

clear jelly stamper

Dzisiejsza świąteczna stylizacja, to połączenie metody warstwowego stemplowania i cudownie słodkiego lakieru DIDIER LAB z serii macarons. Taka szara propozycja w ramach odskoczni od wszędzie pokazującej się czerwieni oraz zielonego glitteru. 

świąteczna płytka

Clear Jelly Stamper CjS C-35

To płytka z naprawdę ogromną ilością wzorów małych wzorów. Jest tu tego tyle, że spokojnie możemy stworzyć z nią mnóstwo różnych stylizacji. I choć płytka jest dedykowana stemplowaniu warstwowemu, to niektóre elementy możemy wykorzystać samodzielnie jak np. choinki, gwiazdki czy bombki.

Wzory choć bardzo małe odbiją się naprawdę super. Zobaczcie sami jak pięknie odbiły się czarne kontury szyszki czy ostrokrzewu! Tutaj naprawdę nie trzeba posiadać umiejętności manualnych, żeby zrobić naprawdę skomplikowane i wymyśle wzorki. 

Ta świąteczna płytka zachwyciła mnie nie tylko mnogością wzorów, ale też ich charakterem. Wszystkie propozycje są naprawdę urocze i przyznam, że ciężko było mi się zdecydować, które tym razem na paznokcie nanieść. Mamy tutaj przesłodką skarpetę, paczki prezentów, kokardki i najsłodszego uśmiechniętego ciastka. Naprawdę jest w czym wybierać i płytka jest jak najbardziej warstwa swojej ceny, a znajdziecie ją dokładnie pod tym linkiem

didier lab

Przy okazji tego wpisu chciałam wspomnieć też co nieco o tym ślicznym lakierze w tle! To propozycja od Didier Lab z serii macarons, czyli serii lakierów hybrydowych z drobinkami. Ta konkretna szarość nosi nazwę Cloudy Morning i posiada zatopione w sobie czarne drobinki. Ma bardzo fajne krycie i przyjemną konsystencję. Na paznokciach nałożona w trzech cienkich warstwach i rozprowadzona tak, żeby mniej więcej na całej płytce drobinki były rozmieszczone równomiernie. Ta seria jest naprawdę śliczna i warstwa uwagi! A jeśli lakier Wam się spodobał, albo chcecie zobaczyć na własne oczy całą kolekcję, to z hasłem BARBRAFESZYN, dostaniecie 20% rabatu na całe zakupy w sklepie didierlab.pl

świąteczne paznokcie

Jeśli chodzi o lakiery jakimi stemplowałam całe zdobienie to wybrałam czerń 001 od Clear Jelly Stamper oraz dwa lakiery B. loves plates. Pierwszy to srebro B. a Silver Dust, który ma naprawdę przepiękne metaliczne wykończenie, a drugi to złamana, kremowa biel B. a Winter Sunlight z kolekcji Snowland, której recenzje mogliście przeczytać w osobnym wpisie

Wszystkie trzy lakiery kryją naprawdę super i nie mam się kompletnie do czego przyczepić. Może jeszcze tylko wspomnę o tym, że w stemplowaniu ważny jest nie tylko dobry lakier, a również sam stempel. A jeśli chodzi o mojego ulubieńca do stempli warstwowych to niezmiennie pozostaje nim Big Bling XL, który jest stemplem Clear Jelly Stamper i znajdziecie go pod tym linkiem.   

Mam nadzieję, że dzisiejsza propozycja Wam się spodobała, a jeśli szukacie więcej świątecznych inspiracji, zarówno tych stemplowych jak i zwykłych ręcznych zdobień, to zapraszam na mojego instagrama, gdzie prawie codziennie pojawiają się nowe inspiracje!

b. loves plates snowland

Papier do pakowania | Proste świąteczne zdobienie

$
0
0

świateczna płytka

Świąteczna płytka

Nie wszystkie płytki do stemplowania to bardzo skomplikowane propozycje, przy których sami nie wiemy na jaki wzór się zdecydować. Są takie płytki, jak ta którą dziś Wam pokażę, które po prostu zachwycają swoją prostotą! Zachwyca tym, że przy naprawdę małych nakładzie pracy, możemy zrobić szybkie i proste całopłytkowe zdobienia paznokci.  

świątczna paznokcie

Płytka, którą dziś chciałam Wam pokazać to płytka do stemplowania Clear Jelly Stamper i znajdziecie ją pod numerem CjSC-41. Płytka posiada 16 wzorów i co najlepsze większość z nich wygląda przepięknie solo. To dość istotne, ponieważ płytki Clear Jelly Stamper, są przede wszystkim przeznaczone do stemplowania warstwowego, także jak już znajdziemy jakąś, która wygląda dobrze i warstwowo i solo, to wtedy naprawdę możemy fajnie się z nią pobawić. Ta właśnie daje możliwości na stworzenie prostego świątecznego zdobienia bez miliona drobnych elementów.

Jeśli nie wiecie co to 'warstwowe stemplowanie, to w skrócie jest to nakładanie stempli na kolejne stemple i tworzenie dzięki temu bardziej skomplikowanych zdobień. Najlepiej widać to na samych zdobieniach, także jeśli jesteście ciekawi jak to wygląda, to tutaj znajdziecie wpis ze stemplowym zdobieniem Mikołajowym, na którym idealnie widać o co w tym wszystkim chodzi.

Wszystkie wzory z dzisiejszej płytki możecie zobaczyć na poniższym zdjęciu. Mamy tutaj motyw reniferów, śniegu, czy twarzy Mikołaja. Niektóre wzory można nakładać na siebie jak np. kontur brody, ale wszystko jak wspomniałam będzie też super wyglądać samodzielnie.

christmas stamping plates

Całe dzisiejsze zdobienie było inspirowane papierem do pakowania prezentów. Choć wiem, że ten motyw zygzaków jest często wykorzystywany również przy innych okazjach, to jakoś ze świętami kojarzy mi się najbardziej. 

Jest to wzór, który ręcznie zająłby nam naprawdę dużo czasu. Tutaj natomiast, przy użyciu płytki Clear Jelly Stamper zajmuje dosłownie sekundę. Ja wystemplowałam go metaliczną czerwienią, której recenzję możecie znaleźć tutaj i powiem Wam, że ten efekt mega mi się spodobał! To naprawdę wygląda jak uroczo zapakowane prezenty!

A jeśli chodzi o czerwień, która znajduje się na pozostałych paznokciach, to również metaliczna propozycja, jednak tym razem hybrydowa. To piękna czerwień Kinetics, która pochodzi z najnowszej zimowej kolekcji Blank Space.  Ma świetne krycie i idealnie dopasowała się do odbitych stempli. Po prostu połączenie idealne. 

kinetics red

Glitterowe zdobienia zimowo-świąteczne

$
0
0

Okres świąt, sylwester oraz cały karnawał, to idealny czas, żeby poszaleć z glitterami na paznokciach. Wtedy przed dłuższy czas jesteśmy w domu, czy na imprezach (w normalnych czasach), także to właśnie w tym okresie można najbardziej poszaleć. Ja dziś przygotowałam dla Was cztery całkowicie różne świąteczno-zimowe stylizacje, które łączy jedno - błysk! 

zdobienie w gwiazdki

GIRLANDA Z GWIAZDKAMI

Pierwsza stylizacja można powiedzieć posiada błysk podwójny, ponieważ oprócz złotych świecących gwiazdek znalazł się tutaj też błyszczący top coat - Bling Bling Top Coat. To nowość marki PB NAILS, czyli top z drobinkami, które dają bardzo subtelny, ale widoczny efekt błysku. Niestety zdjęcie nie oddaje tego tak ten top jest śliczny, ale musicie uwierzyć na słowo, że w świetle dziennym wygląda naprawdę świetnie!

Kolorem bazowym lakieru jest delikatna szarość GE296, które oczywiście dzięki topowi z drobinkami, nabrała całkowicie innego klimatu. Z dodatkiem gwiazdek malowanych kolorem SASSY oraz czarnym konturom tworzącym świąteczną girlandę, całość wygląda jak dopiero co zdjęcia z choinki.

paznokcie w bałwanki

KOLOROWY BAŁWANEK

Kolejna stylizacja z dodatkiem glitteru, to chyba najsłodsza propozycja, która pojawiła się u mnie tej zimy. To uroczy bałwanek z kolorowymi guziczkami w towarzystwie nietypowej śnieżynki. Wszystko malowane na pastelowym różu GE112 i zestawione z niebieskim glitterem GE302. Wiem, że ktoś może powiedzieć, że to propozycja bardziej dla dziecka niż dorosłej osoby, ale przecież w każdym z nas jest dziecko, szczególnie w święta!

Jeśli chodzi o ombre widoczne w tym zdobieniu, to jest ono 'malowane' przy użyciu tego samego pędzelka co reszta zdobienia. Glittery z przezroczystą bazą świetnie rozprowadza się na płytce i można uzyskać piękne przejście kolorów, przy naprawdę niskim nakładzie pracy. A to zawsze jest ogromnym plusem :) Także jeśli jeszcze nie do końca dobrze radzicie sobie z ombre, to spróbujecie z glitterami. Z nimi wszystko jest łatwiejsze.

MIŚ W SWETERKU

Następne zdobienie choć równie słodkie, to chyba bałwanka już nie przebije! To biały miś w kolorowym świątecznym sweterku z wiankiem ostrokrzewu na głowie. Całość na glitterze GE276 malowana pędzelkiem By Caro. Zdobienie wykonałam wyłącznie na kciuku, ale równie fajnie prezentowałby się na serdecznym palcu w towarzystwie na przykład różnokształtnych śnieżynek na innych pazurkach.

To zdobienie pojawiło się na moim profilu na instagramie z początkiem grudnia i jedyną rzeczą jaką bym w nim zmieniła jest ostrokrzew. Postawiłabym na zieleń bez drobinek, bo niestety przez drobinki, trochę stracił się kształt listków. Oprócz tego wszystko wciąż mi się podoba i uważam, że to jak najbardziej fajna propozycja zimowego zdobienia.

cukrowe laski

CUKROWE LASKI

Ostatnie zdobienie jest chyba w najbardziej świątecznym klimacie. To cudowna glitterowa zieleń GE271 w towarzystwie cukrowych lasek i gwiazdek. Ta zieleń jest tak obłędnie piękna i tak bardzo świąteczna, że spokojnie mogłabym nosić ją solo w te święta. 

To zdobienie, tak jak i poprzednie malowałam pędzelkiem by Caro i to wciąż jeden z moich ulubionych pędzli do malowania hybrydami i żelami. Znajdziecie go oczywiście na stronie BP NAILS, a jego cena to 35,00zł. Niektórym może wydać się duża, ale uważam, że ten pędzelek jest jak najbardziej tego wart.

Jestem ciekawa, które ze zdobień najbardziej Wam się podobało i czy jesteście fankami glitterów. Ja przyznam, że nie za bardzo, ale zawsze z początkiem świąt włącza mi się czerwona lampka, że to ten czas w którym warto się na nie zdecydować. Potem nigdy nie żałuję, bo z zimowo-świątecznymi zdobieniami wyglądają przepięknie.

Zimowe zdobienie w pastelach

$
0
0

Mamy już połowę stycznia, a ja dopiero teraz zorientowałam się, że na blogu nie pojawił się w tym roku jeszcze ani jeden wpis! Pora nadrobić zaległości i puki nie weszłam jeszcze w okres walentynkowego szaleństwa, to pokaże Wam coś w bardzo zimowym klimacie.

zimowe zdobienie paznokci

Zimowe zdobienie

To co najważniejsze w dzisiejszym zdobieniu, to prześliczny wzór Pani pijącej jakiś ciepły napój w zimowym stroju. Pochodzi on z płytki Whats Up Nails B049 i od samego początku bardzo mnie urzekł. Wypełniłam go kolorami z jesiennej kolekcji Orly Desert Muse, które pokochałam ze względu na stonowanie i dużą domieszkę różu! Ich recenzję możecie znaleźć tutaj, w osobnym wpisie na blogu. A jeśli chodzi o metodę, która posłużyłam się w tym zdobieniu, to oczywiście była to metoda stemplowych naklejek, którą niezmiennie uwielbiam.

Bardzo mi się podoba jak te pastelowe fiolety i szarości łączą się ze sobą w tym zdobieniu. Lubię takie połączenia nie tylko na paznokciach, ale również w ubiorze i w makijażu. 

zimowa płytka do zdobień

Drugi użyty w zdobieniu wzór to również propozycja z płytki Whats Up Nails, jednak tym razem jest to motyw sweterka. Malowałam go od razu na stemplu i w całości nakładałam na płytkę. Jeśli jednak macie dłuższe paznokcie, możecie spróbować metody z odcinaniem pojedynczych fragmentów, który pokazałam w tutorialu na moim kanale youtube. 

Wzór ma uroczy rządek bałwanko-pingwinków, którym specjalnie domalowałam czarne oczka i dzióbki, żeby były lepiej widoczne. 

whats up nails winter

Przy okazji tego zdobienia muszę jeszcze wspomnieć o wykorzystanym tu glitterze, który zamówiłam ostatnio w sklepie JOKA. To piękny połyskujący fioletowy glitter NeoNail DON'T FORGET TO PARTY, który idealnie nadaje się do karnawałowych i świątecznych stylizacji! Ma świetne krycie i bardzo przyjemną konsystencję. U mnie w zdobieniu jest pokryty matowych top coatem, który nadał całkowicie innego klimatu. Uwierzcie jednak, że w wersji błyszczącej wygląda równie pięknie, jak nie piękniej niż tutaj! Przez moment myślałam czy by nie zostawić go w właśnie takiej błyszczącej wersji, jednak koniec końców zdecydowałam się na mat, który pięknie uzupełnił całość.

stemplowe naklejki
Viewing all 649 articles
Browse latest View live